Zapiekanka z kurczakiem i ryżem plus suszone pomidory i Arrabbiata Łowicz
To już ostatni wpis z cyklu „Sosy włoskie Łowicz”. Był Makaron z sardynkami, Pizza Neapolitańska, a dziś przygotowałam mój autorski przepis: zapiekanka z kurczakiem, ryżem, suszonymi pomidorami i tymiankiem. Całe danie polałam sosem Arrabbiata od Łowicza, posypałam piórkami pora i zapiekłam. Pozwoliłam też sobie na odrobinę ekstrawagancji i użyłam suszonych pomidorów w oleju. Pomidory rozdrobniłam, a olej wykorzystałam do usmażenia mięsa kurczaka. Możecie sobie tylko wyobrazić jak cudny zapach z tego oleju unosił się w mojej kuchni. Wisienką na torcie był smak tymianku, gdy próbowałam danie zanim ułożyłam je w naczyniu.
Składniki
- 700 g fileta z piersi kurczaka
- 3 torebki ryżu brązowego
- słoik suszonych pomidorów w oleju
- por
- sos Arrabbiata Łowicz
- tymianek
- sól
- pieprz
Sposób przygotowania zapiekanki z kurczakiem
Przygotowywanie dania polecam rozpocząć od ryżu, ponieważ ryż brązowy wymaga długiego gotowania – około 40 minut. W dalszej kolejności myjemy mięso i kroimy na grubą kostkę. Suszone pomidory odsączamy, a pozostały olej wlewamy na patelnie.
Gdy olej będzie gorący, dodajemy mięso i smażymy do miękkości. Gdy będzie gotowe, wyłączamy gaz i dodajemy suszone pomidory, solimy solą morską i posypujemy tymiankiem oraz pieprzem do smaku.
Naczynie w którym będziemy piekli danie należy posmarować masłem, następnie wyłożyć na nie ryż i wygładzić powierzchnię.
Na ryż wyłożyć mięso z pomidorami i wąski strumieniem polać całość zapiekanki pozostałym aromatycznym olejem z patelni.
Na zapiekankę wylać sos Arrabbiata marki Łowicz …
… i posypać piórkami pora.
Zapiekankę piec 35 minut w 190° C. Po upieczeniu nakładać ostrożnie łopatką. Zapiekanka nie stanowi zwartej struktury, więc dlatego lepiej nakładać ją właśnie łopatką. Gotową porcję można dodatkowo posypać świeżym porem.
Jak wyszła zapiekanka z kurczakiem?
Zapiekanka wyszła bardzo aromatyczna, a jej smak przypominał mi dania z dalekiego wschodu. Sos Arrabbiata dodatkowo wzbogacił i dopełnił smak potrawy. Całość jest łatwa i szybka w przygotowaniu, więc nawet osoby będące na początku swojej kulinarnej drogi z łatwością poradzą sobie z prezentowanym daniem.
W tym krótkim cyklu z udziałem sosów marki Łowicz, które gościły na naszym blogu przez ostatnie trzy tygodnie, chciałam przedstawić Wam sposoby na to, jak można kreatywnie wykorzystać gotowe sosy w słoikach. Nie zawsze trzeba ściśle trzymać się propozycji przygotowania podanej przez producenta na opakowaniu. Gorąco zachęcam Was do eksperymentowania w kuchni i szukania nowych, ciekawych i niestandardowych połączeń różnych składników. Efekty mogą być niekiedy niezwykle zaskakujące, ale w większości przypadków także bardzo smaczne :)
A jak jest w Waszym przypadku, często eksperymentujecie w kuchni, czy wolicie polegać na sprawdzonych przepisach?