makaron

proste Spaghetti bolognese

Spaghetti bolognese przepis prosty i łatwy

Co zrobić, gdy po powrocie do domu zastajemy głodnego męża, który marudzi, że nic nie jadł od podwieczorku i jeśli szybko nie dostanie obiadu to umrze z głodu? Ja stawiam na spaghetti bolognese, bo w takich sytuacjach nie ma czasu na kombinowanie i trzeba szybko działać. Uprzedzam w tym miejscu wszystkich ortodoksyjnych fanów kuchni włoskiej, że jest to moja własna wersja spaghetti bolognese, a nie tradycyjny przepis.

Studencki obiad: Makaron z pesto i bekonem

Studencki obiad: Makaron z pesto i bekonem

Chyba każdy student lubi dobrze zjeść. I chyba każdy student lubi się dobrze zabawić. Co zrobić, gdy mamy mało kasy i wolelibyśmy wydać ją na wejściówkę do klubu, zamiast na porządny obiad? Wtedy trzeba ugotować coś smacznego, prostego i przede wszystkim taniego.

Moja dzisiejsza propozycja na tani studencki obiad, to makaron z pesto pomidorowym i smażonym boczkiem. Za około 10-15zł mamy dwie porządne porcje, które mogą dać energię na wiele godzin zab… nauki ;)

spaghetti carbonara

Spaghetti carbonara

Przyznaję się bez bicia, że spaghetti carbonara, które ostatnio przygotowałam, było na bazie sosu z torebki. Nie powiem, że wyszło niesmaczne, bo jedliśmy ją kilka razy. Nie mogłam się trochę przekonać do dodawania jajek do sosu, a z kolei kremówka jest za kremowa (jak dla mnie). Wyszperałam w internecie przepis gdzie dodajemy tylko jaja, dla zasady dodałam jedno mniej i wyszło bardzo smaczne danie, którego przepis i sposób przygotowania znajdziecie w dzisiejszym wpisie na blogu.

makaron arrabbiata

Makaron a’la Arrabbiata – krok po kroku

Są takie dni, że zwyczajnie się nic nie chce. Co gorsze nawet nie mam pomysłu na obiad. Myślę, że problem nie jest Wam obcy. W takiej sytuacji najprościej wydaje się jedzenie na wynos, za którym nie przepadamy. Zamiast kolejny raz testować kuchnię lokalną, przypomniał mi się taki oto prosty przepis na makaron z sosem Arrabbiata.

smażony makaron po chiński z warzywami

Smażony makaron po chiński z warzywami. Tanie i dobre!

Niedawno była promocja na azjatyckie makarony w jednym ze sklepów, w którym często się zaopatrujemy. Moja ulubiona wersja ryżowa została szybko wyprzedana, ale za to na półce został makaron pszenny. Chcąc nie chcąc, kupiłam jedną paczkę, którą wypróbowałam, jak okazja cenowa minęła. Dziś żałuję, że kupiłam tylko jedną sztukę, bo makaron jest pyszny.