Smażony makaron po chiński z warzywami. Tanie i dobre!
Niedawno była promocja na azjatyckie makarony w jednym ze sklepów, w którym często się zaopatrujemy. Moja ulubiona wersja ryżowa została szybko wyprzedana, ale za to na półce został makaron pszenny. Chcąc nie chcąc, kupiłam jedną paczkę, którą wypróbowałam, jak okazja cenowa minęła. Dziś żałuję, że kupiłam tylko jedną sztukę, bo makaron jest pyszny. Zrobiliśmy z Jackiem danie a’la chińszczyznę. Dodaliśmy warzywa, wieprzowinę oraz pędy bambusa i razem z makaronem usmażyliśmy. Wyszło przepyszne.
Składniki (dla 2-3 osób):
- makaron pszenny
- 400 g wieprzowiny
- czerwona papryka
- kilka gałązek selera naciowego
- pół słoika pędów bambusa
- 1 cebula
- sól
- łyżka sosu sojowego
Cebulę obrać, posiekać i usmażyć ze szczyptą soli na rumiano. Mięso pokroić w kostkę i dodać do cebuli. Usmażyć, a następnie dusić. Paprykę pokroić w słupki, selera posiekać. Pędy bambusa odsączyć z zalewy i dodać do mięsa razem z warzywami. Pędy można przeciąć na węższe słupki (ja tak robię). Dodać sos sojowy i podlać szklanką przegotowanej wody. Poczekać, aż się zagotuje i wrzucić surowy makaron. Przykryć patelnie i dusić, aż makaron zmięknie. Od czasu do czas mieszać. Podawać od razu. Danie można ozdobić listkami bazylii.
Lubicie takie „chińskie” makarony? Jak je najczęściej przyrządzacie?
Bardzo lubię takie jednogarnkowe dania :)
Pewnie. Nie tylko szybciej się przyrządza i mniej do sprzątania, a do tego smakują i wyglądają :)
ładnie wygląda :) znowu zaczęłam liczyć kalorię więc makaron z mięsem wieprzowym by mnie chyba nie skusił :P