Polska sałatka jarzynowa z majonezem
To chyba najbardziej popularna sałatka wa Polsce. Tak przynajmniej mi się wydaje i nie znam osoby która jej nie jadła. Sama nie robię jej często, w dzieciństwie mi się wręcz przejadła, dlatego przyrządzam ją rzadko i tylko wtedy gdy mam ogromna na nią ochotę. I chociaż kojarzy mi się z dzieciństwem i domem, tak przepis jest nieco inny niż mojej mamy czy babci. Tak na prawdę jest to coś pomiędzy recepturą mojej teściowej i mamy, ale z nutą własnej inwencji. Taka najbardziej nam smakuje. Ciekawe czy robicie ją podobnie?
Niezbędne składniki
Proporcje „na oko”:
- 4-5 jajek ugotowanych na twardo
- 3-4 marchewki
- 1 średni seler
- 1 puszka kukurydzy
- 1 puszka groszku zielonego
- 1 mała cebula
- 1 jabłko
- 3 ogórki kiszone
oraz
- majonez Winiary
- 2 łyżeczki ostrej musztardy (np. rosyjskiej)
- 2 łyżki śmietany (9 % lub 12%)
- sól
- pieprz
Sałatka jarzynowa – krok po kroku
Marchewkę i seler zalać zimną wodą i ugotować. Ostudzone warzywa obrać ze skóry i pokroić w małą kostkę. Wrzucić do dużej miski. Kukurydzę i groszek odsączyć od zalewy. Jak ktoś lubi wodę z kukurydzy to można spokojnie wypić, a ziarna czyli naszą kukurydzę przełożyć do miski. Jabłko umyć, przekroić, wyciąć gniazdka nasienne i pokroić w kostkę (można nie obierać ze skóry). Ogórki kiszone i cebulkę również pokroić w kostkę i przełożyć do pozostałych warzyw. Ugotowane jajka obrać i także pokroić w kostkę. Wszystkie składniki sałatki wymieszać ze sobą.
Teraz pozostało przygotować sos. W szklance wymieszać śmietanę z musztardą. Na raz nie zjemy całej sałatki, dlatego tylko część z wymieszanych warzyw mieszam z sosem. Zwykle jest to połowa lub 1/3. Przekładam wymieszane warzywa do mniejszej salaterki, dodaję majonez, sos musztardowy oraz sól i pieprz. Mieszam i gotowe. Można podawać!
U mnie w domu rodzinnym ta sałatka była nieodłącznym atrybutem rodzinnych uroczystości, w ilościach niemalże hurtowych :). Faktycznie twoja to chyba taka kompromisowa wersja (żeby nie urazić żadnej z mam ;-) )bo brakuje mi w niej korzenia pietruszki i ziemniaków. Ja też zamiast cebuli daję drobno pokrojonego pora i bardzo rzadko dodaję kukurydzę. Poza tym część majonezu zastępuję śmietaną 12% lub jogurtem greckim, mniej więcej w proporcjach 2/3 majonezu 1/3 jogurtu – wg mnie jest smaczniejsza niż z samym majonezem, ale może dlatego że od zawsze taką wersję jadłam. Znam takich co łyżkami dokładają majonez na talerzu bo w sałatce im za mało :)
Moja mama właśnie robi z ziemniakami, ja celowo z nich zrezygnowałam, ale za to tak jak ona dodaję musztardę i śmietanę, bo z samym majonezem jest dla mnie za mdła. Jackowi smakuje wersja, którą przyrządzam, choć należy do osób, które, jak wspomniałaś, łyżką jedzą majonez prosto ze słoika.
Przyznaję się – gapa ze mnie :) Nie zauważyłam śmietany w twoim przepisie :)
W każdym razie jarzynowa w jakiej wersji by nie była zawsze będzie przypominała smaki dzieciństwa :D