Pavlova z granatem
Lubię bezy i lubię granaty. Często zostają mi białka jajek, gdy akurat potrzebuje tylko żółtek. W takich sytuacjach w zamrażarce zawsze mam specjalny plastikowy pojemnik w którym trzymam te białka. W stanie zamrożenia mogą być długo przechowywane.
Dziś naszła mnie ochota na ciasto Pawłowej. Przepis pochodzi z książki Thermomix.
Składniki:
5 białek
1 szczypta soli
4 krople octu
2 łyżki cukru
1 łyżka mąki kukurydzianej
150 g cukru pudru
100 g cukru
Bita śmietana:
250 ml śmietany 36%
2 granaty (owoce)
2 łyżki cukru pudru
Na papierze odrysować od dna tortownicy okrąg o średnicy 24 cm.
Białka z octem i 2 łyżkami cukru ubić na sztywno. Po ubiciu dodać resztę cukru, cukier puder, mąkę kukurydzianą i lekko wymieszać. Na koło wylać masę i wstawić do piekarnika.
Piekarnik nagrzać wcześniej do 150 stopni C. Piec 10 minut, następnie obniżyć temperaturę do 100 stopni i piec 60 minut.
Po upieczenie wyjąć bezę na paterę, gdy ostygnie wyłożyć ubitą wcześniej bitą śmietanę a na nią ziarna granata. W miarę możliwości ozdobić listkami mięty.
Po prostu pycha…
Ja potrafię robić pierogi dzieki babci, która lata temu robila, ale nikt nigdy u mnie nie robil uszek :) dziękuję za ten post, dla mnie bardzo przydatny, nareszcie będę wiedziala jak zrobic :)
Ja już miałem okazję skosztować i polecam. Naprawdę smaczne :)
Jest absolutnie wspaniała!