Maślane ciasteczka i domowy Lemon Curd
Przepis na te ciasteczka znalazłam na jednym z moich ulubionych blogów kulinarnych. Do tej pory nawet nie słyszałam o lemon curd. Postanowiłam spróbować, ponieważ składniki zawsze mamy w lodówce, a ja wprost uwielbiam kruche ciasteczka. Mogę piec je i jeść bez końca. Te oto, wprost mnie zachwyciły, ponieważ mają słodko-kwaśne nadzienie, dzięki czemu maślane ciasteczka rozpływają się w ustach. I chociaż mamy wrzesień to ich smak kojarzy mi się ze śniegiem, kominkiem i grzanym winem z pomarańczą. To będzie doskonała propozycja na Boże Narodzenie. Na pewno je wtedy upiekę.
Przepis jest tak prosty i łatwy, że musicie go wypróbować. Obiecuję, że nie będziecie żałować. Czekam na wasze komentarze:)
Składniki:
Lemon curd czyli nadzienie cytrynowe:
sok z 2 cytryn
3 łyżeczki skórki startej z cytryny
8 łyżek cukru
2 jajka
Ciasto:
125g masła o temperaturze pokojowej
200g drobnego cukru
pół laski wanilii
3-4 łyżki śmietany
1 jajko
50 g mąki ziemniaczanej
350g mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Nadzienie:
Cytryny wyszorować, umyć, sparzyć i zetrzeć z nich skórkę oraz wycisnąć sok. Z 2 cytryn otrzymałam niecałą szklankę soku o pojemności 250 ml. Sok należy przelać przez małe sitko. W małym rondelku nad małym płomieniem rozpuścić cukier z sokiem z cytryny (nie gotować), dodać skórkę. W małej miseczce roztrzepać 2 jajka.
Nie trzeba ubijać ich na puch, tylko porządnie wymieszać i wlać do soku z cytryny. Całość powoli podgrzewać i mieszać do momentu, aż lekko zgęstnieje i zacznie pojawiać się piana, wtedy wyłączyć palnik i odstawić. Po ostudzeniu w temperaturze pokojowej, przechowywać w lodówce.
Kruche maślane ciasteczka:
Masło wyjąć wcześniej z lodówki, aby zmiękło. Obie mąki, proszek do pieczenia i sól wymieszać. Do przygotowania ciastek użyłam cukru kryształu, jednak wcześniej rozdrobniłam go w blenderze. Można użyć też cukru pudru. Miękkie masło ucieramy z cukrem na puch, następnie dodajemy śmietanę i wydrążamy zawartość z połowy laski wanilii. Z braku można użyć cukru wanilinowego lub esencji. Ubić. Dodać 2 łyżki mąki i jajko, dalej ubijać. Partiami dodawać po kilka łyżek mąki. Miksować na niskich obrotach. Ciasto jest już prawie gotowe, należy je jeszcze schłodzić około 1h w lodówce.
Z ciasta formujemy kulki. Ja pomagałam sobie wycinakiem kulek do owoców. Dzięki temu za każdym razem nabrała się ta sama ilość ciasta. Kulki formować ręcznie, obtaczać w cukrze i lekko spłaszczyć. W każdym ciasteczku palcem zrobić małe wgłębienie i małą łyżeczka nakładać odrobinę nadzienia.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180º C. Blaszkę wysmarować tłuszczem lub położyć papier do pieczenia. Z podanych składników otrzymałam 40 ciasteczek, które zmieściły się na dwóch blaszkach. Czas pieczenia: 15 minut. Po wyjęciu ciasteczka należy przestudzić na kratce.
Przygotowując ciasteczka zużyłam blisko połowę nadzienia cytrynowego. Gotowe nadzienie może być przechowywane przez miesiąc w warunkach chłodniczych.
Pochwalcie się swoimi wrażeniami po przyrządzeniu Ciasteczek z lemon curd.
w przepisie jest ze do ciastra 1 jajko a pozniej o nim nic nie jest napisane
Oczywiście, że zapomniałam napisać. Cała ja:)
Jajko należy dodać w trakcie ubijania. Wpis poprawiony. Przepraszam za roztargnienie i dziękuję.
Jaką ilość jajek należy dodać do lemon curd? W liście składników jest 1 jajko, w przepisie 2. Zapewne do tej ilości cytryn 2?
Tak, zgadza się. 2 jaja należy dodać. Z jednego też by wyszło, ale bardziej rzadkie. Jaja (żółtko) zagęszczają nasz „krem”. Dziękuję za sprytne oko, już poprawiłam.
Ciastka są super. Postanowiłem zrobić jako pierwsze w tym roku. Wyszły świetnie. Masy cytrynowej zostało jeszcze na co najmniej trzy porcje ;) a zrobiłem z dwóch cytryn. Na zdjęciu moje „dzieło”.
A teraz zabieram się do półkruchych…
Super zdjęcie! Dobrze, że dałeś więcej nadzienia niż ja, bo jest pyszne.
Pychota , choć bardzo słodka jak dla mnie :) Zrobiłam je z dzemem truskawkowym i z masłem czekoladowym :) Dodaje przepis do mojego notesika :)
Z 2-ch cytryn 300ml soku ? Niemożliwe. Ale przepis na ciasteczka jest ok.
Co prawda użyłam dużych cytryn i wyciskarki elektrycznej, a wyszła mi niepełna szklanka 250. Napisałam, że 300 ml ponieważ myślałam, że taka jest pojemność tej szklanki.
Błąd poprawiony:)
Zrobiłam dzisiaj :) smaczne, chociaż spodziewałam się czegoś lepszego ;P robiłam też z marmoladą, również sà smaczne :) pozdrawiam!
dzis je zrobilam, wyszly super. sprobowalam tez „nadzienia” pomaranczowego, tez super jak ktos lubi slodkie :) jedyny felel jaki mialam to, to hmmm po wsadzeniu do piekarnika mi sie posklejaly wszystkie bo tak urosly :) wiec duzo miejsca potrzebuja:) supi jeszcze raz bardzo dobre ciasteczka
Cieszę się. Te ciasteczka zawsze wychodzą. Ja jest wprost uwielbiam.
Pozdrawiam