Faworki chrusty oszczędne
Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią dziś na blogu faworki. Tłusty czwartek dopiero 7 lutego, to jak już zawczasu odświeżam przepisy typowe jak na ten dzień (niedługo będą pączki). Dzisiejsze faworki opisałam jako typowe: dla studentów/dla tych co mają tylko dwa jajka/w czasach kryzysu/oszczędne*.
*niepotrzebne skreślić
Przepis pochodzi z książki Doskonałe wypieki domowe Juliusza Zdanowicza z 1995 r. „Faworki oszczędne”. Nazwa pochodzi chyba ze względu na zużycie tylko 2 żółtek. Tradycyjne faworki wymagają żółtek w ilości 50% ciężaru mąki.
Szukając odpowiedniego przepisu na chrusty doczytałam się, że zagniecione ciasto należy uderzać wałkiem. Dzięki temu ciasto napowietrza się i w trakcie smażenia powstają takie bąble na powierzchni ciasta. Trochę sceptycznie podeszłam do walenia ciasta wałkiem, ale dziewczyny na facebook’u podpowiedziały, że warto. Następnym razem przyłożę się u ubijania, bo tym razem tylko kilka razy uderzyłam ciasto wałkiem.
Składniki na faworki
- 1,5 szklanki mąki
- 2 łyżki masła
- 2 żółtka
- 1/2 szklanki śmietany
- sól
- 1 łyżeczka octu
oraz
- tłuszcz do smażenia (autor zaleca smalec, ja użyłam oleju)
- cukier puder do posypania
- papierowe ręczniki od odsączania nadmiaru tłuszczu
Robimy faworki – krok po kroku
Mąkę przesiać, dodać schłodzone masło i posiekać nożem, wbić żółtka i wlać śmietanę. Gdy składniki się połączą dodać sól, ocet. Zagnieść, aby było gładkie i jednolite. Tak jak już wspominałam ciasto należy uderzać wałkiem i zawijać do środka. Czynność najlepiej powtarzać przez 10 minut.
Na patelni rozgrzać tłuszcz i wrzucaćchrusty.
Smażyć aż lekko się zarumienią, nie dłużej bo będą wchłaniać tłuszcz. Wbrew pozorom nie jest to łatwe, bo chrusty bardzo szybko się smażą i zanim jedne wyjmiemy kolejne będę już zarumienione. Pamiętajcie, że faworki smażymy z obu stron.
Po wyjęciu faworków z tłuszczu należy je kłaść na talerz lub tacę wyłożoną papierowym ręcznikiem, który wchłonie nadmiar tłuszczu. Gotowe faworki posypać cukrem pudrem.
Wolicie faworki czy pączki?
Kwaśna czy słodka śmietana ?
Faworki zrobione , są pyszne. Dziękuję bardzo za przepis . Pozdrawiam 🙂
chciałam zobaczyć faworki a tu …paszteciki
Coś się popsuło w szablonie bloga, ale już wszystko powinno działać poprawnie :)
Robiłam faworki z pani przepisu super wyszły i w smaku bardzo pyszne
mam taki sam przepis od babci na róże karnawałowe:)