Muffinki – przepis podstawowy

W ostatnim czasie możemy zaobserwować istny szał na muffinki, które rządzą wśród cukierniczych specjałów. Muffinki znajdziemy w ofercie praktycznie każdej kawiarni, kafejce i cukierni. Wydaje mi się, że moda na nie,  która głównie dzięki telewizji przywędrowała do nas z zachodu, chyba na dobre się zadomowiła.

Kupne muffinki mają kilka wad. Przede wszystkim ich smak często odbiega od naszych oczekiwań, a gdy kupujemy je w kawiarniach w centrach handlowych, to ich cena potrafi porazić. Nie rozumiem dlaczego jedna mała babeczka potrafi być taka droga. No i nie zawsze wiemy co jest w ich składzie. Skutecznie mnie do odstrasza od kupowania tych popularnych babeczek w kawiarniach.

Postanowiłam, że zrobię własne babeczki i przetestowałam kilka przepisów, aż w końcu na ich podstawie opracowałam własną recepturę. Babeczki, na które przepis prezentuję poniżej zawsze się udają, a składniki niezbędne do ich przygotowania są tak niewyszukane, że praktycznie zawsze mamy w kuchni.

Składniki na 24 muffinki

Poniżej przedstawiam mój przepis podstawowy, którego używam jako bazy dla muffinek różnego typu. Z podanych składników wychodzi 12 dużych babeczek lub 24 małych (u mnie na zdjęciu są właśnie te małe):

  • pół kostka margaryny lub masła
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 szklanka mleka
  • kilka rodzynek
  • 1 jajko
  • łyżka rumu lub dowolnego aromatu

masa do ciasta muffinki

Jak zrobić muffinki – przepis krok po kroku

Zaczynamy od roztopienia margaryny lub masła (w zależności co mamy w lodówce). Następnie mieszamy w misce wszystkie sypkie składniki i dodajemy pozostałe. Wymieszać powoli i niezbyt dokładnie, mogą zostać grudki.

muffinki przepis podstawowy

Przy pomocy dwóch łyżek napełniamy papierowe kokilki masą. Dla dekoracji (i urozmaicenia smaku) układamy po 3-4 rodzynki na wierzchu każdego ciastka. Piekarnik musimy nagrzać do 200 stopni. Muffinki należy piec około 20 minut.

Nasze babeczki polecam podawać posypane cukrem pudrem lub polane lukrem.

muffinki przepis podstawowy   muffinki przepis

Zobacz videoprzepis – jak zrobić muffinki :)

Powyższy przepis można wykorzystać na wiele sposobów. Możemy dodawać różne składniki, które mamy pod ręką, np. suszone i rozdrobione owoce, świeże owoce, bakalie, orzechy, zboża. Osobiście polecam muffinki z czekoladą, które są moimi ulubionymi.

Napiszcie jak Wam się udały muffinki zrobione wg powyższego przepisu. Czekam też na Wasze propozycje na pyszne dodatki do muffinek. :)

Oceń przepis / post

203 komentarze do “Muffinki – przepis podstawowy”

  1. Dlaczego zamiast przepisu na muffinki, jest przepis na ciasto śliwkowe?
    Zawsze wracałam do tego przepisu, a tu niespodzianka :)

    Odpowiedz
  2. Kilka razy robiłam te muffinki i za każdym razem nie urosły nawet pół centymetra . Robię wszystko wg przepisu . Nie wiem gdzie błąd .

    Odpowiedz
  3. wszystko fajnie tylko proszę mi podpowiedzieć jaką temperaturę mam mieć masło w czasie łączenia z resztą składników. Rozpuszczamy, ale chyba raczej czekamy aż przestygnie?:)

    Odpowiedz
    • Temperatury nigdy nie mierzyłam, ale podczas rozpuszczania na gazie nie pozwalam aby się zagotowało. Masło topię na wolnym ogniu, aż się prawie rozpuści. „Prawie” ponieważ wyłączam gaz w momencie, aż pozostanie kawałek nieco większy niż pięciozłotówka, który sam się po chwili rozpuści. Takie masło jest dobrze ciepłe, ale nie gorące. Dla pewności, można odstawić na 1-2 minuty aby lekko ostygło.
      Podczas rozpuszczania w mikrofalówce, masło nagrzewa się nierównomiernie i miejscami będzie gorące, a miejscami zimne. Trzeba wtedy dłużej potrzymać i ostudzić przez 3-4 minuty.

      Odpowiedz
  4. Babeczki wyszły przepyszne! Ja wzbogaciłam je kandyzowaną skórką pomarańczową. Ponieważ, znikły szybciutko, jutro kolejna porcja… Dzięki za przepis, na pewno przekażę innym. Pozdrawiam :)

    Odpowiedz
  5. Muffinki zrobiłam w papierowych papilotkach , do środka dodałam posiekaną czekoladę z orzechami , słuchajcie wszyscy , to jest przepyszne , super przepis , zapisze go do ulubionych :-) mniam

    Odpowiedz
    • Te szare papilotki to są te niebieskie, tylko zdjęcie jest tak przerobione kolorystycznie. Te niebieskie w gwiazdki kupiłam w sklepie Scandi Loft. Być może mają i szare :)

      Odpowiedz
  6. Ja zawsze robię z tego przepisu, pomaga mi mój pięcioletni syn i zawsze nie może się doczekać kiedy się upieką. A moj mąż ciagle pyta „kiedy będą twoje pyszne mufinki?”

    Odpowiedz
    • My też bardzo je lubimy robić i jeść. To są jedne z tych ciastek, które przygotowuję jak nie mam pomysłu na niespodziewanych gości, bo składniki zawsze mam w domu.

      Odpowiedz
  7. Postanowiłam, że przetestuję wszystkie przepisy na muffinki, żeby znaleźć ten jedyny i wyjątkowy. Dzisiaj biorę się za powyższy, więć mam nadzieję, żę w końcu moje oczekiwania zostaną spełnione ^^

    Odpowiedz
    • Ja tak robie zawsze i wychodza jeszcze lepsze niz z normalnym mlekiem :) do tej pory robilam z olejem ,dzis zrobie z margaryna,podobno z margaryna wychodza bardziej puszyste. Pozdrawiam

      Odpowiedz
  8. Obiecałam sobie, że jeśli muffiny mi wyjdą to napiszę komentarz – chyba nie musze pisać że wyszły? ;) I to na prawdę świetne. To były moje pierwsze, więc tym bardziej się cieszę :) I na pewno kolejne też powstaną na bazie tego przepisu.
    Pozdrawiam :*

    Odpowiedz
  9. Najlepsze muffinki jakie jadłam. A najlepsze, że można je zrobić na sto różnych sposobów. Dzisiaj piekłam je razem z trzyletnim synkiem, dostał najważniejsze zadanie czyli miał dodać na wierzch każdej muffinki czekolady. :)

    Odpowiedz
  10. zawsze korzystam z Twojego przepisu, trochę go tylko modyfikuję :D dodaję o połowę mniej proszku do pieczenia i cukru; właśnie pieką się z bananem, gruszką i mleczną czekoladą, no i zamiast tradycyjnego aromatu dodałam cukier cynamonowy

    Odpowiedz
    • Super. Takie sprawdzone przepisy warto zapisywać. Mimo, że wszystko mam na blogu, to często notuję takie receptury.
      pozdrawiam :)

      Odpowiedz
  11. Witam, czy mogłabyś podać w czym podajesz muffinki na ostatnich zdjęciach? Ponieważ wyglada to bardzo efektywnie i chetnie sama bym takiego sposobu spróbowała. :)

    Odpowiedz
    • Papilotki kupiłam przez internet. Jest dużo takich fajnych wzorów. Nie chcę podawać publicznie nazwy sklepu dlatego napisałam na twój adres mailowy. Pozdrawiam :)

      Odpowiedz
  12. muffinki ciągle mi sie przyklejają do papierka i nieda sie reszty odkleić zostaje tyko pół muffinki zostaje do zjedzenia …. i co dalej …

    Odpowiedz
  13. Właśnie dzisiaj zrobiłam te muffinki z makiem i pianką cytrynową. tu już z 8 raz, jak je robię i zawsze wychodzą ;) zastanawiam się tylko nad jednym: czy istnieje możliwość przerobienia tego ciasta na muffiny wykwintne, bez cukru? może cukier zastąpić mąką? fajnie by było dorzucić jeszcze trochę mąki, np. żytniej, żeby wyszły trochę cięższe. Czy to dobry pomysł? :)

    Odpowiedz
    • Cukier najlepiej zastąpić miodem, można też dodać banana, który też osłodzi babeczki. Wyczytałam w internecie, że niektóre osoby cukier w ciastach zastępują masą daktylową (rozgotowują daktyle i miksuję na gładką masę). Miód, banan czy daktyle zmienią nieco smak ciasta, ale czasem warto eksperymentować.
      Na żytniej kiedyś próbowałam usmażyć naleśniki i wyszła z tego kulinarna klęska! Być może w muffinach by się sprawdziła, ale osobiście wolałabym dodać mąki razowej, najlepiej takiej z pełnego przemiału :))

      Odpowiedz
  14. Właśnie dzisiaj zrobiłam te muffinki z makiem i pianką cytrynową. tu już z 8 raz, jak je robię i zawsze wychodzą ;) zastanawiam się tylko nad jednym: czy istnieje możliwość przerobienia tego ciasta na muffiny wykwintne, bez cukru? może cukier zastąpić mąką? fajnie by było dorzucić jeszcze trochę mąki, np. żytniej, żeby wyszły trochę cięższe. Czy to dobry pomysł? :)

    Odpowiedz
  15. zawsze sie sprawdzaja oststnio zamiast maki uzylam maki chlebowej aby byly takie do przygryzania na grila zrobily furore :) adzisiaj na obiad byl schab w sosie wlasnym i muffiny chlebowe zwykle i razowe bylo 18 szt nie ma zadnej :)

    Odpowiedz
  16. zawsze sie sprawdzaja oststnio zamiast maki uzylam maki chlebowej aby byly takie do przygryzania na grila zrobily furore :) adzisiaj na obiad byl schab w sosie wlasnym i muffiny chlebowe zwykle i razowe bylo 18 szt nie ma zadnej :)

    Odpowiedz
  17. nie polecam, wyszły mi zakalce, miałam zabrać na imprezę , niestety obeszliśmy się smakiem. Temperatura moim zdaniem za wysoka, bo spiekły się z wierzchu a w środku surowizna

    Odpowiedz
    • Musiałaś przygotować coś nie tak. Przepis jest sprawdzony wielokrotnie przeze mnie i przez wiele innych osób. Zrób uważnie jeszcze raz, na pewno wyjdą.

      Odpowiedz
    • ziwne bo mi wyszły za pierwszym razem. Trzeba ich pilnować bo każdy ma inny piekarnik. U mnie nie siedziały te 20 jak jest podane w rzepisie i w sumie już po 15 minutach były dobre ale dla pewności siedziały jeszcze 2 minuty.

      Odpowiedz
    • ziwne bo mi wyszły za pierwszym razem. Trzeba ich pilnować bo każdy ma inny piekarnik. U mnie nie siedziały te 20 jak jest podane w rzepisie i w sumie już po 15 minutach były dobre ale dla pewności siedziały jeszcze 2 minuty.

      Odpowiedz
    • He he, cieszę się. Ja ważne przepisy zapisuję na małej karteczce i zwieszam na lodówce albo w specjalnym zeszycie. Będzie dla pokoleń:)

      Odpowiedz
  18. Pyszne :). Wczoraj w poszukiwaniu przepisu na muffinki trafiłam tutaj – dzisiaj piekłam z przepisu podstawowego i wyszły fantastyczne – a to moje pierwsze w życiu :). Ja upiekłam waniliowe z rodzynkami, z kakao, z cynamonem i jabłkiem oraz sokiem z pomarańczy i mieszanką keksową owocową. Dziękuje za ten przepis.

    Odpowiedz
    • Bardzo się cieszę, że przepis się sprawdził. Jak na pierwszy raz to ważne, aby się nie zniechęcić. Pozdrawiam:)

      Odpowiedz
  19. Kupiłam papierki do Muffinek i zrobię na pewno. Fajna stronka. Często korzystam z przepisów. Bardzo za nie dziękuję.

    Odpowiedz
  20. zrobiłam je tydzień temu: jedne z kakao i orzechami, drugie z jabłkami i karmelem. były przepyszne! wyrosły takie duże :) dzisiaj też je robię- tym razem z gorzką czekoladą i duużą ilością kakao :)

    Odpowiedz
  21. świetny przepis jako baza, ja dodałam kakao, orzechy laskowe i czekoladę :) żadnych zakalców i ciasto ładnie rośnie

    Odpowiedz
  22. Zrobiłam te muffinki ale chyba nie wyszly tak jak tobie! Dodam ze jestem poczatkujaca kucharka. Nie wiem co zrobilam źle ale sa za bardzo zpieczone z wierzchu ale nie dajace odkleic sie od foremki, w srodku wilgotne. W smaku dobre. Ale jaki blad popelnilam? Moze za duza temperatura? Albo za długo sie piekly? prosze o pomoc.

    Odpowiedz
    • A piekły się na środkowym poziomie piekarnika, czy wyżej górnej grzałki? Być może za wysoka temperatura albo za długo pieczone?

      Odpowiedz
  23. Zrobiłam właśnie mufinki wg tego przepisu dodając pokrojoną w kostkę gorzką czekoladę i kawałki jabłka, pycha!! Polecam taką kombinację i dziękuję za przepis:)

    Odpowiedz
  24. Pyszne muffinki. Ja zrobiłam z dodatkiem miodu. Świetny przepis, cała rodzinka się zajadała.Mam pytanie czy mogłabyś wstawić przepis na ciasto 3bit Jeżeli ten przepis był tak dobry to na 3bita pewnie też :)

    Odpowiedz
  25. właśnie wyciągnełam z piekarnika…córeczka miała łzy w oczach jak powiedziałam,że niejadalne zakalce wyszły.Przepisu nie polecam

    Odpowiedz
    • Przykro mi, że babeczki się nie udały, ale na pewno nie jest to wina przepisu. Jeśli wyszły zakalce musiała Pani piec je za krótko, w zbyt niskiej temperaturze, a może w trakcie pieczenia ktoś otworzył piekarnik?
      Ja zawsze używam dobrej mąki i świeżych jaj. Muffinki zawsze mi wychodzą. Pozdrawiam

      Odpowiedz
    • Być może za mało proszku, ale wiele też zależy od mąki. Zdarzyło mi się nie raz robić ciasto, które robię często i w ten sam sposób i zwyczajnie coś nie wychodzi. Jeden składnik a potrafi zepsuć wszystko.

      Odpowiedz
  26. zboŻa….!!! nie zborza.. matko dbajcie na tych blogach o poprawność. Nie mówię już, o przecinkach i stylistyce,bo tu już wychodzi oczytanie i wykształcenie..

    Odpowiedz
  27. Jestem pod wrażeniem łatwości w wykonaniu babeczek. Zawsze kupowałam gotowe. Po przeczytaniu PANI przepisu stwierdziłam że sama spróbuję i niespodzianka. UDAŁY SIĘ !!!! Wyrosły przepiękne ,dodałam kawałki czekolady oraz trzy płaskie łyżeczki kakao,polewe zrobiłam z białej czekolady. Wyszło mi 15 dużych babeczek PYCHA. Baaaardzo dziękuję za wspaniały przepis.

    Odpowiedz
  28. Przepis szybki, prosty, a ile przyjemności później ma rodzina haha. Moje muffinki wyszły poprostu pyszne, przepis trafia do moich ulubionych :D. Dziękuje i pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Hm, trudno powiedzieć. Czy były studzone w piekarniku czy po za? Może zależy to od tłuszczu (masła), czy było takie samo?

      Odpowiedz
  29. Przepis jest bardzo prosty,babeczki wyrosły,są miękkie ,ale dla mnie osobiście są za ciężko strawne. Za to mój Tata nie ma zastrzeżeń :)

    Odpowiedz
    • No cóż, nie mogę odpowiadać za czyjeś umiejętności a raczej ich brak, tym bardziej, że przepis jest banalny. Niespełna 80 komentarzy potwierdza, że przepis jest udany i to mi wystarczy! Pozdrawiam – Paula

      Odpowiedz
  30. Super przepis : ) Zawsze boję się robić muffinki z internetowych przepisów, bo wielokrotnie wychodziły mi niesmaczne placki. Trochę go zmieniłam, zamiast margaryny dałam olej, dosypałam kawałków czekolady, nie rodzynek, ale babeczki wyszły pyszne. Dziękuję! : )

    Odpowiedz
  31. Dziękuję za fantastyczny przepis – rodzynki i rum zastąpiłam czekoladą i kakaem. Muffinki zagościły na stoliku w moim domu nie tylko na święta, ale też stanowiły świetny dodatek na Sylwestra i… zwykły, szary dzień. Rodzina i przyjaciele są zachwyceni:)

    Odpowiedz
    • Po wymieszaniu sypkich składników połączyć z „mokrymi” składnikami czyli z rozpuszczonym masłem oraz mlekiem i jajkiem.

      Odpowiedz
  32. Z podanych składników wyszło mi.. 48 muffinków!! Ale tych mini ;) Pięknie wyrosły, pyszne, puszyste i wilgotne w środku. Dodałam kropelki czekoladowe i cukier waniliowy(którego smak uwielbiam!), dla mnie przecudowny przepis – prostota przepisów na muffinki zachwyca :)

    Odpowiedz
  33. po zmieszaniu sypkich skladnikow, obojetnie w jakiej kolejnosci dodaje tłuszcz, mleko i jajko, (czy moze wszystko na raz?) jajko całe?

    Odpowiedz
  34.  Mam pytanie: Czy kokilki należy całkowicie wypełnić masą czy tylko do połowy? Nie chciałabym żeby ciasto wyszło surowe:/ Dziękuję z góry za odpowiedź!

    Odpowiedz
    •  Ja dodaję ciut więcej niż połowę kokilki. Surowe na pewno by nie było, ale foremka całkowicie wypełniona masą bardzo wyrośnie, że w trakcie pieczenia może się „wlać”. Pozdrawiam

      Odpowiedz
  35. Co z roztopioną margaryną? Roztopić na kuchence i wlać do reszty składników? Przecież będzie gorące…. Można dokładniej tą część przepisu… Błagam!!

    Odpowiedz
    •  Tak. Margarynę (może być masło) roztopić albo na kuchence albo w mikrofali i wlać. Nie jest aż tak gorące, aby coś nie wyszło. Dla pewności można na chwilę odstawić aby lekko ostygło, jednak ja powoli wlewam od razu.

      Odpowiedz
  36. Witam, mam zamiar upiec te muffinki chłopakowi na urodziny zamiast tortu… będzie ich 26, bo tyle lat kończy i w związku z tym mam do Pani pytanie: jakiej wielkości były Pani papilotki? Kupiłam takie o średnicy 7 cm i zastanawiam się, czy jedna porcja ciasta wystarczy na zrobienie 26 muffinek w takiej wielkości papilotkach… ;) czy muszę zrobić aż podwójną porcję, żeby wyszło tyle muffinek, ile chcę? :)

    Odpowiedz
    •  Moje foremki były mniejsze – miały około 5 cm. Myślę, ze powinna Pani zrobić z podwójnej porcji. Powinno wyjść akurat.

      Odpowiedz
  37. BOŻE JAKIE TO PYSZNE! Zrobiłem właśnie porcyjkę, podzieliłem ją na dwie części, do jednej dodalem kakao i piekę z kawałkami białej czekolady z orzechami a do białej porcji dodaję po jednym tofifi. Wyszły nieziemskie ^^ 

    Odpowiedz
  38. NIe wierzyłam ze mi wyjdą ale jestem mile zaskoczona !!!!!!!!! ;-) BOSKIE PO PROSTU !!!!!!!!! zrobiłam połowe  z czekoladą w środku  a druga połowa była z powidłami jabłkowymi :) synek sie zajda az mu sie uszy trzęsą :) Teraz  tylko takie bede robić :) dziękuję za przepis :) 

    Odpowiedz
  39. Wyszły świetne, odrobinkę zmodyfikowałam przepis dodając zmielone migdały. Dwa talerze zostały wymiecione w niecałe 1,5 h. Dziękuję za super przepis i pozdrawiam serdecznie.

    Odpowiedz
  40. Wszystko  ładnie, pięknie, smacznie, tylko sugerując się tym zdjęciem to się trochę namachałam tą trzepaczką- gdzieś tak do rana :)

    Odpowiedz
  41. własnie pierwsza partia wyszła z piekarnika, wyglądają zniewalająco :) postanowiłam upiec wersję waniliowa z pokruszoną ciemną czekoladą oraz wersję cynamonowa z drobno pokrojonym jabłkiem. Mniam Mniam :D

    Odpowiedz
    •  Bardzo się cieszę, że mój przepis się podoba i babeczki wychodzą:) Dla takich chwil warto gotować, piec i publikować. Pozdrawiam:)

      Odpowiedz
  42. Wyszły pyszne tylko mam pytanie – być może to przez temp. pieczenia – mam prodiż góra moich babeczek jest pięknie zarumieniona, chrupiąca a przez to twardawa. Utworzyła się na nich taka skorupka ;) 

    Odpowiedz
    • Radziłabym upiec ciasteczka i przechować je w lodówce. Ostatnio zrobiłam 24 muffinki i też stały około 2 dni. Nic się z nimi nie stało i smakowały tak samo jak pierwszego dnia.
      Jeśli mają być dłużej przechowywane, ja zwyczajnie je zamrażam.

      Odpowiedz
  43. właśnie skończyłymy jeść pierwsza partię – robiłam z córeczką bo bardzo chciała pomagać i chociaż margaryna została na parapecie , to i tak są pyszne :D

    Odpowiedz
    • Może za dokładnie ciasto zostało wymieszane? Ja mieszam aż składniki się połączą, ale nie na gładką masę, tylko tak aby powstały grudki.

      Odpowiedz
  44. właśnie skończyłam robić i jeść:D Osobiście dodałam pół opakowania cukru waniliowego i wyszły smaczne i normalnie urosły, jednak nie sugerowałam się czasem wyznaczonym powyżej, tylko sama ich „pilnowałam” :P myślę, że moje robiły się około 30 min. :)

    Odpowiedz
  45. Dziękuję za pozytywne komentarze. Przepis na prawdę jest sprawdzony i niezawodny. Może stanowić bazę do przygotowania mufinek z konfiturą, orzechami, owocami, makiem i z czym tylko zamarzymy.
    Jeszcze raz polecam:)

    Odpowiedz
  46. Witam, musiałam wypróbować nową muffinkową blaszkę i wybór padł na ten właśnie przepis… wyszły przepyszne – puszyste, mięciutkie, jednym słowem – idealne ;)!!! I już tylko okruszki zostały ;);P!

    Odpowiedz
  47.  cudowny przepis. ja zrobilam z czekolada i aromatem waniliowym i wyszly pyszne,slodkie i pachnace! urosly niesamowicie ;)

    Odpowiedz
  48. jakaś totalna beznadzieja …
    1. są nie smaczne
    2. nie chcą rosnąć
    3. nawet 30 minut w piekarniku na 200 stopni im nie wystarcza 

    Odpowiedz
  49. Muffinki są rewelacyjne. Ja dodałam kawałki banana, połamaną drobno czekoladę i aromat pomarańczowy-wyszły przepyszne.Oczywiście dodatki każdy może dokładać według własnego upodobania. Smacznego!!!!

    Odpowiedz
  50. Pięknie Ci wyszły te muffinki, ja jak robiłam ostatnio to polałam je czekoladą do polewania Fin Car z Lidla, uwielbiam wszystko co czekoladowe, Twoje wyglądają na pyszne, ale zamiast rodzynek to wolałabym kawałeczki czekolady:)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.