Te ciastka przypominają mi dzieciństwo, wtedy robiła je jeszcze moja babcia. Dziś, mimo receptury z tamtych lat, smak jest inny, ale równie dobry. Uwielbiam te ciastka ze względu, że mogą długo poleżeć i się nie popsuć. Idealne do kawy i podjadania.
Potrzebujemy:
- 600 g mąki
- 100 g margaryny
- 100 g smalcu
- 200 g cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- kilka kropel aromatu cytrynowego
- 4 żółtka
Margarynę pokroić nożem w kostkę (łatwiej będzie zagniatać ciasto). Z podanych składników zagnieść gładkie ciasto i odstawić na 2, 3 godziny w chłodne miejsce, aby ciasto stężało. Ciastka wyrabiać w maszynce z korbką i specjalną przystawką do ciastek.
