Krem z brokuła na spleśniałym serze

Wiele słyszałam o zupie z brokuła z dodatkiem sera pleśniowego (niebieska pleśń). Postanowiłam spróbować, chociaż gatunki sera z niebieską naroślą, nie należą do moich ulubionych. Są zbyt intensywne, za mocne. Preferuję raczej delikatne odmiany, takie jak: Brie czy Camembert i to spożywane na świeżo w formie kanapek czy tacy serów. Tym razem zakupiłam kawałek „Lazura” i kawałek dodałam do zupy. Pozostałą cześć pokroiłam i dodałam na wierzch. Intensywność sera wspaniale dopełniła mój krem z brokuła. Kiedyś już robiłam taką zupę i szczerze powiem, że wolę inne smaki kremów. Wersja z dodatkiem sera z niebieską pleśnią jest inna, lepsza.

Składniki:

  • opakowanie sera z niebieską pleśnią (np. Lazur)
  • 1 brokuł
  • 1 cebula
  • 2 ziemniaki
  • 500 ml wody
  • 2 łyżki oliwy
  • pół łyżeczki ziarenek smaku ziołowych Winiary
  • szczypta pieprzu

zupa krem z brokułów

Cebulę obrać i posiekać. Oliwę rozgrzać i usmażyć cebulę. Dodać wodę i ziarenka smaku. Zagotować. Dodać ziemniaka pokrojonego w kostkę i gdy już będzie miękki wrzucić brokuła.

Brokuł nie wymaga długiego gotowania, bo traci wiele swoich właściwości. Wystarczy 2 min, a zupa będzie ładnie zielona . Kolejny krok to miksowanie kremu na jednolity krem. W razie potrzeby można dolać odrobinę wody. Dodać połowę sera pleśniowego i zamieszać, aby się rozpuścił. Według uznania posypać pieprzem.

Zupę podawać z blanszowaną różyczką brokuła i kawałkiem pozostałego sera. W mojej wersji nie mogło zabraknąć jeszcze chrupiącej bagietki.

Bon a petite!

zupa krem z brokułów

 

zupa krem z brokułów

Znacie fajne przepisy z zastosowaniem sera z niebieską pleśnią?

Oceń przepis / post

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.